Wczoraj Santiago de Compostella przywitało mnie pochmurnym niebem i temperaturą poniżej 20stC. Trochę oddechu od gorąca jakie ostatnio miałem w domu. Kiedyś tu wrócę ale pieszo jak tysiące pielgrzymów zmierzający właśnie do Santiago co roku. Dziś długi dzień, rano widzieliśmy końcowy podjazd niedzielnego etapu a popołudniu trasę sobotniej czasówki. Sądzę,…
Ostatni etap Burgos był czystą formalnością
Raczej nikt ze startujących zawodników nie miał wątpliwości, że Nairo wygra ostatni etap i cały wyścig. Ja już po górach nie kręciłem źle, nie super ale myślę, że jestem na prostej. Prawdziwa zagadka w tym roku, forma wypracowana w okresie przygotowawczym nie odpowiada nigdy tej na wyścigu. Mocny tydzień odpoczynku…