Od lat mówiłem, że w końcu kariery marzy mi się pojechać Wielki Tour w barwach polskiej drużyny, z polskim dyrektorem sportowym i polską obsługą.
Od dziś możemy zacząć odliczanie do 9 go maja kiedy to w Sanremo zacznie się Giro d’Italia z nasza drużyną CCC Sprandi Polkowice.
Czeka nas sporo pracy. Od tygodnia trenujemy razem w Calpe a w czwartek lecimy na Majorkę gdzie będziemy się ścigać na czterech klasykach pod koniec stycznia.
Pogoda ok, raz cieplej raz zimniej, dziś deszczowo ale trenować możemy.
Po pierwszym tygodniu muszę przyznać, że w nowej drużynie odnajduję się bardzo dobrze i że zostałem przyjęty przez ekipę również bardzo dobrze. Głowa się kręci dobrze a nogi zaczną w odpowiednim momencie.