Konkursu nie będzie. Bo dziś zbyt łatwo, poza tym już się gdzieś pojawiło porównanie i przyznam, że było odrobinę w tym mojego pomysłu. Wczoraj przy kolacji, rozmawiając z Peterem porównałem go do Foresta Gumpa i tak jak on mówił „wszyscy mi mówili bym biegł to ja biegłem” tak Peter mówi „wszyscy mi mówią bym wygrywał to wygrywam!” . Stąd i dzisiejszy gest.
Proszę mi wierzyć, że jest to coś bardzo miłego ale i cholernie motywującego jeżeli można pracować i to podczas TdF na takiego asa który na dodatek wygrywa w takim stylu. Mamy tu najwyższy poziom kolarstwa.
Dla mnie teraz raczej kilka dni odpoczynku, zobaczymy. Byle do weekendu, zdrowo i cało.